Studio Filmów Rysunkowych to nadal spółka Skarbu Państwa. Oznacza to, że nie może występować o dofinansowanie np. z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W sierpniu bieżącego roku radni województwa śląskiego wystąpili do Marszałka Sejmiku Śląskiego z wnioskiem o przejęcie SFR, sugerując jednocześnie utworzenie na majątku Spółki Instytucji Kultury.

Najprawdopodobniej Studio będzie najpierw spółką należącą w 100 proc. do województwa śląskiego, a następnie zostanie przekształcone w Instytucję Kultury. - Wszystkie dokumenty zostały już złożone w Warszawie. Mam nadzieję, że nie będziemy długo czekać - powiedział SN Andrzej Orzechowski, dyrektor bielskiego Studia. Gdy studio zostanie już przekształcone, wówczas można będzie starać się o dodatkowe fundusze nie tylko z resortu kultury, ale także Unii Europejskiej.

Projekt interaktywnego muzeum zakłada, że Bolek i Lolek, a także inne znane postacie z bajek powstałych w Bielsku-Białej, będą wprowadzać dzieci w świat animacji. - Na dzieci czekać będą interaktywne witryny oraz wiele innych, interaktywnych niespodzianek. Chcemy stworzyć coś pomiędzy multimedialnym muzeum a parkiem rozrywki, by połączyć edukację z zabawą - powiedział Andrzej Orzechowski.

Na początku na potrzeby muzeum mają zostać zaadaptowane dwa piętra głównego budynku SFR. Te prace, wraz z budową windy dla niepełnosprawnych będą kosztować 2 mln złotych. Od dwóch lat w Studiu funkcjonuje ekspozycja muzealna. Goście mogą dowiedzieć się m.in. jak kiedyś wyglądał proces animacji. Można obejrzeć również urządzenia, dzięki którym powstawały pierwsze odcinki Bolka i Lolka. W tym roku liczba odwiedzających przekroczyła 25 tysięcy osób - Dlatego wiemy, że muzeum się utrzyma - podkreślił dyrektor.

W bielskim Studiu Filmów Rysunkowych powstało ponad tysiąc filmów animowanych, w tym pięć pełnometrażowych.