O trudne sytuacji Szpitala Pediatrycznego pisaliśmy tutaj. Jak poinformował starosta bielski Andrzej Płonka, obecnie placówka znajduje się w dramatycznej sytuacji finansowej - według stany na wtorek nie było m.in. pieniędzy na wypłatę styczniowych pensji. A bielska placówka to jedyna tego typu lecznica na południu województwa śląskiego. Obejmuje ona swoim zasięgiem 4 powiaty, a także małych turystów którzy wypoczywają w Beskidach oraz mieszkańców części Małopolski.

Dzisiaj poinformowano nas, że bielski szpital podpisał aneks z NFZ, zgadzając się na nowe warunki finansowania placówki. - Była to jedyna droga, aby starać się o zaliczkę z funduszu i w ten sposób zdobyć środki na wynagrodzenia. Umożliwiła to zmiana w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia, która została wprowadzona w tym tygodniu. Szpital złożył wniosek o zaliczkę, ale operacji nie udało się przeprowadzić w związku z wadliwym systemem NFZ - informuje Magdalena Fritz, rzecznik Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej.

W tej sytuacji starosta bielski Andrzej Płonka zdecydował o uruchomieniu 1-milionowej pożyczki dla placówki. - Pracownicy Szpitala Pediatrycznego otrzymają wypłaty za styczeń, jednak co z kolejnymi miesiącami? Byt placówki nadal jest zagrożony - podsumowuje przedstawicielka powiatu bielskiego.

Dziś Ministerstwo Zdrowia wysłało do mediów odpowiedź na apel dotyczący Szpitala Pediatrycznego im. Janusza Korczaka. Poniżej jego pełna treść.